Wyznaczanie celów jest sztuką

Żyjemy w czasach mocno promujących sukces. Dostrzegamy ludzi, których ambicje, talent, rozwój i rzetelna praca postawiły na podium, przyznały medale, statuetki i wspaniałe, mistrzowskie tytuły. Wyjątkowe osiągnięcia wzbudzają podziw i uznanie. W stronę tych osób kierujemy serdeczne gratulacje i życzenia kolejnych sukcesów. Trzymamy za nie kciuki i mocno im kibicujemy.

Jak reagujesz na sukcesy innych?

Zapewne Ty również wielokrotnie zachwycałeś się mistrzami sportu i ich wyjątkowymi
umiejętnościami, być może oglądałeś programy promujące talenty związane ze śpiewem, tańcem, grą na instrumentach, akrobatyką lub motoryzacją. A może fascynują Cię osiągnięcialudzi związane z różnymi dziedzinami nauki lub biznesu… Jakie myśli krążą wówczas w Twojej głowie? Czy oprócz laurów zwycięstwa i konkretnych gratyfikacji widzisz ich samodyscyplinę, cierpliwość i konsekwencję w osiąganiu wyznaczonych celów? Zdajesz sobie wówczas sprawę, ile czasu poświęcili i jaką pracę wykonali, by wznieść się na wyżyny osobistego zwycięstwa? Niestety, nie wszyscy rozumieją, co kryje się za piękną chwilą tryumfu. Takim osobom z łatwością przychodzi głoszenie negatywnych opinii: “udało mu się”, “miał szczęście” albo “załatwił to sobie po znajomości”. Pielęgnowanie zazdrości i wrogiego stosunku do tych, którzy coś osiągnęli, jest naganne.
 

Plany i wizje, a ich realizacja i rzeczywistość

Zdecydowanie korzystniejsze jest szukanie w ludziach sukcesu inspiracji, wzorów do
naśladowania i motywacji do działania. Być może wielokrotnie zadawałeś sobie pytanie: jak oni to robią? Nietrudno się domyślić, że każdy z nas chciałby podpisać się pod  konkretnymi osiągnięciami własnym nazwiskiem. Mnożymy więc kolejne marzenia i gotowe scenariusze na ich realizację, wierząc, że dokładnie wszystkie zakończymy powodzeniem. Chcemy więc przebiec maraton, perfekcyjnie opanować język obcy w ciągu trzech miesięcy, zgromadzić przez rok finanse na wybudowanie domu, nauczyć się grać na instrumencie, zgubić do wakacji zbędne piętnaście kilogramów, natychmiast rozwinąć dobrze prosperujący biznes, wystąpić w programie telewizyjnym albo szybko awansować w pracy. Zabieramy się więc ostro do działania! Uskuteczniamy mordercze treningi, zarywamy noce, żeby wykonać wszystkie zaplanowane czynności, wprowadzamy sobie mnóstwo ograniczeń i katujemy się wyrzeczeniami.

Czy odnosimy pożądany skutek?

Badania w tym temacie są mało optymistyczne – tylko dwa procent osób może unieść ręce do góry w geście zwycięstwa. Niestety, przytłaczająca większość doznaje gorzkiego smaku porażki, frustracji i zniechęcenia do podejmowania kolejnych wyzwań. Kiedy już nie chce się nam nic robić, szukamy wymówek i różnych usprawiedliwień przed samym sobą. Czujemy się z tym źle. Nie rozumiemy, co się stało z naszym pierwotnym zapałem, w którą stronę uciekł nasz entuzjazm, gdzie wyparowały ambicje i wytyczone wspaniałe cele. Ogarnia nas uczucie rezygnacji i zwątpienia. Wystawiamy sobie negatywną ocenę: “znów nie dałem rady”, “jestem beznadziejny”, “ja się do tego nie nadaję” albo “nie mam silnej woli”. Dominuje żal i pretensja do samego siebie. Narasta w nas stres, zgorzknienie i niezadowolenie z życia.

Wystarczy wyznaczyć cel?

Wyznaczyliśmy sobie piękne cele. Ale czy na pewno zrobiliśmy to dobrze? Niestety, wpadliśmy w pułapkę niewiedzy, która skutecznie zniechęciła nas do aktywności. W twierdzeniu, że wyznaczanie celów jest sztuką – nie ma żadnej przesady. Tylko dobrze obrany cel skutecznie zmotywuje nas do działania i nie pozwoli przy najmniejszej napotkanej przeszkodzie na rezygnację. Cel musi być realny. Jeżeli będziemy o tym pamiętać, już pierwszy osiągnięty sukces pozwoli nam poczuć własną efektywność, która będzie siłą napędową do podejmowania kolejnych etapów doprowadzających nas do pożądanych rezultatów. Pamiętaj, że każde osiągnięcie podnosi samoocenę i wiarę we własne możliwości.

Cel, który sobie wyznaczasz musi być dostosowany do Twoich możliwości.

Ten mało realny, niezwykle wygórowany szybko Cię zmęczy i równie skutecznie zniechęci. Niejako z góry będziesz skazany na porażkę. Może być tak, że nie chcąc przesadzić i zbyt wysoko stawiać sobie poprzeczki, wyznaczysz cel poniżej swoich możliwości. Ochronisz się wówczas przed niepowodzeniem, ale w sposób znaczący oddalisz się od osobistej satysfakcji i zadowolenia z osiągniętych zamierzeń.

Być może nasuwa Ci się teraz bardzo ważne pytanie związane z istnieniem konkretnych sposobów na wyznaczanie celów. Oczywiste jest, że nikt z nas nie chce wpadać w błędne koło niepowodzeń i czyhających pułapek. Mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość – zasady poprawnego określania celów zostały opracowane i mają swoją wysoką skuteczność! Wystarczy je poznać, a następnie przestrzegać ich podczas stawiania przed sobą nowych wyzwań. Nie zapomnij, że każdy nowy cel angażuje Twoją uwagę, czas, energię i zasoby. Zanim zdecydujesz o przyjęciu go do realizacji, dobrze zastanów się, jak ostatecznie wpłynie on na Twoje życie. Jeżeli jeszcze nie znasz koncepcji formułowania celów w dziedzinie planowania, chętnie pomogę Ci ją poznać. 🙂

Zapraszam Cię na Warsztat “Mapa Marzeń przy winie” z Barbarą Lech.
Weź udział w warsztacie, podczas którego przy winie, wspólnie z innymi uczestnikami i ze mną, wykreujesz swój najlepszy rok życia.
Możesz wziąć udział i spotkać się ze mną w Katowicach lub dołączyć online😉
Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego nie czekaj i zapisz się już dziś.
👉 https://bit.ly/BLmapamarzen2022

Zaplanuj swój kolejny rok i skutecznie zrealizuj w nim swoje cele i marzenia😉

———————————————————————————————————-
Wskakuj też na mój kanał, oglądaj, komentuj i udostępniaj. Subskrybuj.
http://bit.ly/youtubeBL
———————————————————————————————————-
,,Żółta książka o pewności siebie”
Pragniesz zmian, to ta książka jest pozycją obowiązkową,
dostępna jest tutaj: http://bit.ly/Żółtaksiążka

Sprawdź mój kanał na YouTube
Pobierz bezpłatny fragment książki
Share
Twój koszyk
Shop cart Twój koszyk jest pusty

Zapisz się na webinar "Jak mówić “NIE”? Asertywność w pracy i rodzinie"