Gasnące światła
Rozważając potencjał noworocznych postanowień, wyobrażałam sobie, jak energię tych zamiarów można by zamienić w elektryczność, rozświetlającą świat. Niestety, zapał do realizacji celów szybko słabnie, a większość osób rezygnuje z nich już w lutym. Pomimo ambitnych celów na nowy rok, dotyczących zdrowia, kariery czy szczęścia, tylko nieliczni osiągają sukces. Zastanawiam się, dlaczego tak trudno jest przekuć chęci w działanie?
Gorzki smak porażki
Temat postanowień noworocznych jest mi szczególnie bliski. Po pierwsze, lubię je podejmować, bo doskonale porządkują moją przyszłość. Po drugie, skutecznie je realizuję, co pozwala mi cieszyć się upragnionym sukcesem. Któż z nas nie lubi poczuć się zwycięzcą nad własnymi słabościami? Po trzecie, są one znaczącą częścią mojej pracy zawodowej, wiążącej się ze wspieraniem ludzi w osiąganiu celów.
Lubię je podejmować, ponieważ organizują moją przyszłość i pozwala mi to cieszyć się sukcesem. Jako część pracy zawodowej, wspieram ludzi w osiąganiu celów, pracując z przedsiębiorcami. Pomagam im w budowaniu pewności siebie, asertywności, samodyscypliny, i skutecznym realizowaniu zadań. Wielu przynosi nieudane „Postanowienia noworoczne”, pytając, dlaczego im się nie powiodło. Ich ambitne plany kończą się niepowodzeniem, a porażka skutkuje żalem i gniewem. Uważam, że każdy jest kowalem swojego losu. Często spotykam osoby, które unikają pracy nad sobą, obwiniając los zamiast przyznać się do lenistwa czy braku motywacji. Nawet w obliczu przeciwności, ważne jest, aby nie ulegać fatum i realizować swoje plany i marzenia.
Zgodnie z tradycją
Zmiany są nieodłącznym elementem naszego życia. Im szybciej to sobie uświadomimy, tym lepiej. Jeśli będziemy je podejmowali w sposób zaplanowany, znacznie zwiększymy prawdopodobieństwo, że osiągniemy to, na czym naprawdę nam zależy. Postanowienia noworoczne bez wątpienia dają nam jedną z wielu szans, aby przemodelować własne życie i coś ulepszyć w sobie. Jeśli zostaną wypowiedziane pod wpływem impulsu, w chwili powitania Nowego Roku, zapewne ulotnią się tak szybko, jak bąbelki z szampana. Jeśli je zapiszemy, będziemy o nich pamiętać, pod warunkiem, że już po kilku dniach nie opadną na dno szuflady, by nieruchomo przeleżeć przez dwanaście miesięcy, do czasu kolejnych przedświątecznych porządków. Jeśli je prawidłowo zapiszemy, a następnie podejdziemy do ich realizacji w strategiczny sposób, niewątpliwie poczujemy dumę z własnych osiągnięć. Każda zmiana oznacza, że coś tracimy i coś zyskujemy. W przypadku, gdy straty będą dotyczyły niepożądanych nawyków, ograniczających przekonań albo niewpierających myśli, możemy mieć pewność podążania w dobrze wytyczonym kierunku.
Na starcie
Jak realizować noworoczne postanowienia? Zatrzymaj się i przemyśl, gdzie jesteś i co osiągnąłeś. Zadaj sobie pytania o swoje doświadczenia, zanim ułożysz plany. Ważne jest realistyczne formułowanie postanowień. Polecam wizualizację: napisz do siebie list z końca 2024, opisujący Twoje sukcesy. Wpisz w nim osiągnięcia i marzenia, a następnie schowaj list z ozdobami świątecznymi. Odkryj go za rok, sprawdzając, co się spełniło. Ta metoda bazuje na psychologicznym prawie przyciągania i skoncentrowanej uwadze. Spróbuj sam!
Plan działania
Efektywne noworoczne postanowienia wymagają świadomości ich wartości, nie tylko tradycji. Pierwszym krokiem jest zastanowienie się, czy cel jest wart wysiłku i realistyczny w ciągu roku. Unikaj zbyt ambitnych celów i długich list, by nie wprowadzać chaosu i frustracji. Skup się na „heksagonie szczęścia” Fryderyka Karzełka, obejmującym sześć obszarów życia: zdrowie, pracę, finanse, relacje, czas dla siebie i rozwój osobisty. Przyporządkuj każdemu obszarowi jeden cel, by zwiększyć szansę na sukces. Konkretyzuj cele, unikając uogólnień i niedopowiedzeń.
Mobilizacja
Aby skutecznie realizować postanowienia noworoczne, kluczowe jest weryfikowanie, czy cele są zgodne z osobistymi potrzebami, co można sprawdzić metodą wizualizacji wstecznej. Ważna jest identyfikacja z celami, aby uniknąć rezygnacji. Polecam również metodę SMART do formułowania celów, która wymaga, aby były one specyficzne, mierzalne, osiągalne, adekwatne i określone czasowo. Szczegóły tej metody opisuję w książce “Kiedy odwlekasz i narzekasz… 102 sposoby na pokonanie prokrastynacji”.
Pamiętaj, że każdy moment jest dobry na wprowadzanie zmian, nie tylko Nowy Rok.
Życzę wszystkim sukcesów w 2024 roku!
